Kliknij w kubek
i dowiedz się, jak go wygrać!

comments post
Studenckie gotowanie. Proste, smaczne przepisy! Niekoniecznie z ryżem. Kuchnia studencka w najlepszym wykonaniu.

Coś na walentynki

Autor: misiuziu środa, 27 stycznia 2010, 18:51 komentarze: (4)
Z okazji walentynek, które się zbliżają, a których nie chce, postanowiłem coś napisać. Co roku się zbieram do tego przed walentynkami i nigdy nie mogłem zdążyć, więc w tym roku to zrobię :)

Składniki:

  • ciasto francuskie

  • jajko

  • ser feta



Na początek ciasto francuskie. Wiecie jak je się robi? Trzeba pójść do sklepu i je znaleźć :P Prawdopodobnie (a wręcz na pewno) będzie w jakiejś lodówce. Ciasto francuskie można prosto zrobić samemu, ale za dużo z tym roboty. Jest to zwykłe ciasto drożdżowe, przekładane masłem i co chwila zamrażane. Czyli tak jak mówię, za dużo roboty.

Po wojażach z ciastem przyszła pora na farsz. Kostkę sera feta mieszamy dokładnie z jednym jajkiem, tak żeby powstała jednolita masa. Teraz wkładamy to do łódeczki... o której zapomniałem napisać.

Ciasto francuskie kładziemy na blaszce i podwijamy mu boki tak, aby powstało coś na kształt łódki. Na zdjęciu poniżej znajduję się barka - taki mniej więcej ma być kształt (tylko 'trochę' mniejszy, nadbudówki też nie musicie robić):


Teraz naszą 'łódkę' uzupełniamy farszem i wstawiamy do piekarnika. Danie jest gotowe, jak ciasto zacznie się rozdzielać i będzie rumiane.

A w ramach prezentu na wale(n)-tynki polecam bieliznę z tego sklepu. Z okazji tego święta mają tą jakąś promocję (chyba 6 zł za wysyłkę). A jaką promocję to nie wiem, bo dla mnie prawdziwe święto zakochanych jest w noc Kupały.

P.S.
A ciastek poleca intymna.pl i zero złotych za przesyłki paczkomatem.

Zbrudzone naczynia i nie tylko:

  • blaszka

  • to czym jecie

  • miska od mieszania farszu

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Dodaj komentarz

Jeszcze jedna aukcja

Autor: misiuziu piątek, 22 stycznia 2010, 11:05 komentarze: (0)
Chciałem już podsumować aukcje, ale czekam jeszcze na wszystkie wpłaty. Z całej aukcji jestem zadowolony, jak bardzo - napisze w podsumowaniu. Dzisiaj jeszcze jedna zaprzyjaźniona aukcja.

Arek sprzedaję siebie w charakterze kierowcy. Tutaj można go licytować. Na samochodach się nie znam, ale ten wygląda ładnie. Arek sprzedaję wyjazd w dowolne miejsce Polski (lub dalej) - wszystko zależy od wylicytowanej kwoty. Może was zawieść na Woodstock :) Szczegóły w aukcji.





Wszystkie osoby, które wygrały licytację proszone są o dokonanie wpłat. Po wpłacie przekazuje kontakt do wylicytowanej osoby :) Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Dodaj komentarz

To już koniec - ostatni wpis

Autor: misiuziu niedziela, 17 stycznia 2010, 16:48 komentarze: (1)
Tak się złożyło, że wszystko dobiega do swojego końca. Życie. Kto wierzył, że tak się nie stanie żył sobie w świecie złudzeń. Więc dzisiaj się to stało, właśnie piszę ostatni wpis. Więc uwaga, uwaga! Jest to ostatni wpis, przed zakończeniem aukcji. Tutaj są wszystkie aukcję, póki możecie to licytujcie. W poprzednim poście (tym poniżej) są także szczegółowe opisy aukcji.

Chyba nie myśleliście, że przestanę pisać, co nie? ;> Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Dodaj komentarz

Taka akcja, żebyś dał piątaka - WOŚP

Autor: misiuziu niedziela, 3 stycznia 2010, 19:09 komentarze: (7)
Pamiętacie akcje z zeszłego roku? Jak to się z Kuba sprzedaliśmy dla dobra dzieci? Ja pamiętam. Pomysł sprawdził się na tyle, że w tym roku powtarzamy sukces. Tylko tym razem zbierzemy więcej kasy na chore dzieci. W jaki sposób? Sprzedajemy mnóstwo ludzi, wszystkich chętnych znajomych, którzy potrafią gotować lub w inny sposób chcą pomóc.

W tym poście będą zdjęcia osób, które sprzedajemy, łącznie z opisem oraz linkiem do aukcji na allegro. Lista będzie aktualizowana wraz z pojawianiem się nowych aukcji.

Do blogerów:
Dajcie coś od siebie i zróbcie podobną akcje. Jak ją opiszecie to podeślijcie maila z linkiem do wpisu - także w tym poście będę umieszczał linki do podobnych akcji. Blogerze, daj coś od siebie dla dzieci. Jeśli nie chcesz się sprzedać, swoim umiejętności - nie rób tego. Powiadom jednak wszystkich znajomych, że my się sprzedajemy - dla dobrej zabawy i dobra dzieci.

Lista aukcji:
Ja sam we własnej osobie, czyli misiuziu. Obiad przygotuję sam lub z pomocą, a towarzystwa podczas takowego obiadu będzie wam dotrzymywać moja osoba oraz ma dziewczyna. Link do aukcji jest tutaj. Chciałem jednocześnie dodać, że jestem wyjątkowo zdolnym kucharzem. Moje potrawy powalają głębią smaku i wachlarzem zapachów. Do tego jestem wyjątkowo skromny :)


Nester - kto go nie zna, niech żałuję. Mój kolega z liceum także jest do kupienie (ale nie myślcie, że jest sprzedajną dziwką - on to robi dla dobra dzieci). Sprzedaje kumpla na WOŚP - wiecie jak używać tego linka. Co mogę o nim powiedzieć? Ma ogromne poczucie humoru. Co jeszcze ma ogromnego to nie wiem, bo nie sprawdzałem. Kolacja z nim na pewno będzie interesująca. I na pewno przy okazji będzie można zwiedzić Gdańsk - bo tam właśnie odbędzie się ów posiłek.

Damian - kolega z nowej pracy. W związku z wykonywaną pracą ma sprawnie rozwinięty narząd mowy. Można powiedzieć, że pracuję językiem (i nie pracuję na poczcie liżąc znaczki). W ramach sprzedaży siebie, jest w stanie ugotować spaghetti i/lub wafle przekładane na deser. Obiad jest do odebrania w Krakowie lub Kielcach - jest to kwestia do ustalenia. Jak widać na zdjęciu, potrafi pewnie trzymać ptaka w dłoni :)

jagger - pełnego nicka nie potrafię wymówić. Jak miał długie włosy to miał ksywkę Makaron (przez bardzo krótki okres) - czyli jakby nie patrzeć idealnie nadaję się na sprzedaż na tym blogu. Jagger jest moim kolegą ze studiów moich ukochanych. Ma fajną filozofię życia i nie boi się nowych wyzwań - tym mi właśnie imponuję. Nie wiem czy potrafi gotować, ale na pewno coś wymyśli :P

newpowersoul - jeden z autorów tego bloga także postanowił się sprzedać wraz ze swoimi kolegami. Paweł, bo tak ma na imię każdy z nich, napisał tak o tym, co oferuję w ramach tej akcji: Obiad dla max 2 osób w sercu toruńskiej starówki, gdyż tam właśnie od niedawna mieszkam. Najprawdopodobniej przygotujemy pyszną lazanię, którą zapijemy pysznym winem, tudzież innym zacnym trunkiem wedle gustu. Obecne będą osoby widoczne na załączonym obrazku, czyli Paweł (ja), Paweł i Paweł. Prawda, jak oryginalnie? Do tego wszyscy studiujemy na 2 roku socjologii, świetnie gotujemy i dobrze wyglądamy, bo chodzimy na siłkę. Istnieje opcja noclegu na super skrzypiącym tapczanie i wycieczki po toruńskich pubach z przewodnikiem. Obiad w mieście ojca Tadeusza - koniecznie zalicytuj.

Bartek, mój kolega z poprzedniej pracy (w sumie to nie tylko z pracy). Dużo można o nim powiedzieć, naprawdę dużo, ale tego nie powiem :P Jeśli coś o nich chcecie wiedzieć, zapytajcie go sami na obiedzie czy kolacji. Aukcja z Bartkiem - wiecie co z tym robić.

Robert - poznałem go, jak przyjechałem pierwszy raz do Krakowa w zeszłym roku. eśli nie widziałaś studenckiego Krakowa, to Robert jest odpowiednią osobą, żeby Ci go pokazać. Po za posiłkiem (prawdopodobnie jakieś danie z kurczakiem) zapewnia nocleg w samym centrum Krakowa oraz możliwość późniejszego wypadu po knajpach Krakowa - takiego przewodnika nie znajdziesz nigdzie. Co mogę powiedzieć o Robercie? Jest niebanalny, zaskakuje pomysłami i wiecznie ma dobry humor. Zachęcam wszystkie panie do licytacji, naprawdę warto, bo... to wszystko robi dla dzieci :) I to wszystko prawda! Aukcja z Robertem - wiecie co robić.

Wojtek - mój obecny współlokator. Zajebiaszczo gra na gitarze. W sumie to na gitarach. Ostatnio w repertuarze są kolędy :) Po za tym świetnie gotuje, studiuje w Krakowie i zaprasza na obiad. Więcej szczegółów na stronie z aukcją lub pod numerem telefonu 0-700.. (koszt połączenia 1,22/min z VAT) :)

Kolejna osoba do sprzedaży. Tym razem ktoś sławniejszy ode mnie(a o to trudno). Spełniając wolę ludu, wystawiam kogoś z Warszawy. Licytować można tutaj. Martin napisał o sobie tak:
Gotować to ja nie za bardzo umiem, więc może lepiej na mieście. Wieczorowy obiad w Pizza Hut w Arkadii w Warszawie na przykład! Wielka pizza do zeżarcia z Martinem oferowana. Martin stawia. Fikuśne dodatki typu kawior na bursuczych sutkach w sosie mandarynkowym to już we własnym zakresie. Ewentualnie możemy inne miejsce znaleźć, jakby ktoś pogardził fantastycznie wielką pizzą.

To machnij o mnie teksta (chciałem, ale sam zrobił to lepiej) - informacji o mnie to w sieci nie brakuje akurat (polecam szczególnie nadmienić, że jestem tu po tym jak napisałem donos na samego siebie kiedyś podczas audycji na żywo).

Jakby ktoś chciał info w skrócie, to prowadzę radio (www.kontestacja.com i www.odwyk.com), dziennikarstwo obywatelskie uprawiam, jestem na liście Żydów w Zniewalanej Polsce (już pisałem, ale to dla podkreślenia mówię, bo jestem szczególnie dumny z tego osiągnięcia, że mnie wsadzili między Lemem i Lecem), piszę piosenki, koncertuję, wydałem właśnie książkę (jutro akurat będzie do kupienia na stronie www.teoria.pl) i się wygłupiam dużo (np. na www.masakrytyczna.com).

Ponieważ jeszcze nie mam zdjęcia, to pokaże wam, czym zajmuję się Martin


To już chyba ostatnia aukcja w tym roku (chociaż przy ostatnich 4 też tak myślałem). Do kupienia jest Michał... znaczy się kolacja z nim. O umiejętnościach kulinarnych Michał napisał tak "Niestety moje talenta kulinarne kończą się na zaparzeniu herbaty i maksymalnie zrobieniu jajecznicy, no, może jeszcze zrobieniu parówek ;) dlatego w grę wchodzi jedynie wypad na miasto(Szczecin) na jakąś konkretną pizzę ;)". Zakładam, że jak się ktoś uprze to dostanie te parówki (razem z herbatą). Kim jest Michał? Publicystą (ja bym tak to nazwał). Prowadzi bloga na temat otaczającej nas głupoty ludzkiej. Kto powinien być zainteresowany kolacją z nim? Tutaj jest szczegółowy opis -> opis idealnej kobiety :D Jeśli ktoś nie umie do niego podejść z dystansem (i inteligencją) to raczej nie powinien licytować. Licytować Michała można tutaj

Aukcje zaprzyjaźnione:
Mietek, mój przyjaciel i osobisty fotograf (jak się jest sławnym to ma się własnego fotografa) tez postanowił się sprzedać. Ponieważ nie chciał nic gotować, to proponuję zrobienie profesjonalnej plenerowej sesji zdjęciowej. Tutaj jest aukcja. Co można o nim powiedzieć? Robił między innymi reportaż fotograficzny z robienia pączków (o tutaj) a jego pozostałe zdjęcia można zobaczyć tu -> Mieczysław Skrzypski, fotograf, lub tu -> Mieczysław Skrzypski, picassa.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Dodaj komentarz

Zmiany

Autor: misiuziu sobota, 2 stycznia 2010, 12:10 komentarze: (5)
To jest krótka notka informacyjna. Wszem i wobec oznajmiam, że przeprowadziłem się do do Krakowa na stałe.

Po co to piszę? Bo mam pytanie. Kto idzie ze mną na piwo? :) Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Dodaj komentarz
ananas (3) aromat do ciasta (2) bagietka (3) bakalie (1) banany (2) bazylia (1) biała fasola (2) białka (1) bita śmietana (1) boczek (11) boczniak (1) bób (1) brokuły (2) brzoskwinia (1) bulion (1) bułka (5) bułka tarta (13) buraki (1) cebula (46) chili (4) chińszczyzna (1) chleb (13) chleb razowy (1) chrzan (1) ciastko (1) ciasto francuskie (3) ciemna fasola (1) cola (2) cukier (31) cukier puder (5) cukier waniliowy (6) cukierki (1) curry (2) cynamon (5) cytryna (8) czekolada biała (1) czekolada gorzka (7) czekolada mleczna (3) czereśnie (1) czerwona fasola (2) czosnek (35) drożdże (10) dżem (1) fasolka szparagowa (3) gałka muszkatołowa (1) gotowanie na kolanie (4) goździki (2) granulat sojowy (1) groszek (7) gruszka (1) grzanki (1) grzyby (2) grzyby suszone (1) herbata (2) herbatniki (2) imbir (2) jabłko (9) jajko (62) jogurt (1) jogurt grecki (1) jogurt naturalny (2) kabanosy (1) kakao (6) kalafior (1) kapusta (3) kapusta kiszona (3) kapusta pekińska (4) karkówka (1) kasza manna (5) kaszanka (1) keczup (4) kiełbasa (16) kminek (2) kolendra (2) koncentrat pomidorowy (9) konserwa (1) koper (2) korpus z kurczaka (1) kostka rosołowa (24) kotlet schabowy (1) kotlety sojowe (2) krakersy (1) krewetki (1) kukurydza (7) kurki (1) kuskus (1) liście czarnej porzeczki (1) liść laurowy (1) lód (3) lubczyk (1) łopatka (1) łosoś wędzony (1) maggi (1) majeranek (2) majonez (8) mak (1) makaron (27) marchewka (12) margaryna (8) marihuana (1) marmolada (1) masło (36) mąka (44) mięso (2) mięso mielone (8) mięta (1) migdały (1) miód (3) mleczko kokosowe (1) mleko (20) mleko w proszku (1) mozzarella (1) mózg (1) nachos (1) nać pietruszki (1) naleśniki (3) ocet (1) ocet winny (1) ogórek (5) ogórek kiszony (4) olej (75) oliwa (7) oliwki (4) oregano (1) orzechy laskowe (1) orzeszki solone (1) otręby (2) owoce (1) paluszki rybne (1) papryka (16) parówka (5) patenty (9) pieczarki (12) pieprz (9) piersi kurczaka (19) pietruszka (6) piwo (4) płatki migdałowe (2) pomarańcza (3) pomidor (17) pomidory w puszce (1) pomidory w zalewie (2) por (3) predanie (8) proszek do pieczenia (16) przyprawa gyros (2) przyprawa meksykańska (1) rodzynki (2) rozmaryn (2) rum (1) ryba (1) ryż (16) sałata (2) schab (1) seler (1) ser (19) ser feta (4) ser pleśniowy (3) serek homogenizowany (1) serek topiony (1) serek wiejski (1) sezam (1) słodzik (1) słoiki (1) słonina (1) smalec (5) soczewica (1) sok (5) sok pomarańczowy (1) sok pomidorowy (1) sos boloński (1) sos czosnkowy (1) sos pomidorowy (2) sos sałatkowy (1) sos sojowy (1) sos vinaigrette (1) sos z torebki (1) sól (11) spirytus (2) surówka (2) suszone pomidory (1) syrop wiśniowy (1) szalotka (1) szałwia (1) szczypior (2) szpinak (4) szynka (4) śledź (1) śmietana (17) śmietanka (4) śmietanka 30% (3) tabasco (1) trat pomidorowy (2) truskawki (5) tuńczyk (3) twaróg (4) tymianek (2) tzatziki (1) vegetta (1) wafle (2) warzywa (4) warzywko (4) wino (6) wino białe (1) wiórki kokosowe (1) wiśnie (4) włoszczyzna (7) woda (13) wódka (5) zacierka (1) zasmażka (2) ziemniak (19) zioła prowansalskie (2) zioło (1) zrazy sojowe (1) zupa w proszku (1) zupka chińska (2) żeberka (1) żółtko (1)
A niby kto to ma być?