Kliknij w kubek
i dowiedz się, jak go wygrać!

comments post
Studenckie gotowanie. Proste, smaczne przepisy! Niekoniecznie z ryżem. Kuchnia studencka w najlepszym wykonaniu.

Zapiekanka z ryżem, jabłkami i cynamonem

Autor: misiuziu sobota, 26 marca 2011, 11:43 komentarze: (2)
Nadeszła wiekopomna chwila - pierwszy przepis na konkurs, nadesłany przez płeć brzydszą :P Napisał do mnie Janek, który w Toruniu studiuję filologię polską (tak jakoś wyjątkowo nie było żadnych błędów ortograficznych :P ). Kiedyś już podesłał patent na zrobienie mikrofalówki z garnka (z którego to patentu miałem okazję ostatnio skorzystać):)

Naszła mnie dziś ochota na zapiekankę z ryżem, jabłkami i cynamonem. Pieczołowicie otworzyłem folder z zakładkami i wcisnąłem Studenckie gotowanie. Wybrałem ryż, przeglądam, patrzę - nie ma! "Hańba na oba wasze domy!" Tak być nie może! Wykonałem szybki telefon do Mamy (pozdrawiam Mamuś) i niniejszym dzielę się zdobytymi wiadomościami.

Potrzeba nam:
  • odpowiedniej ilości torebek z ryżem (tyle, żeby dało się nim wyłożyć
    naczynie żaroodporne na około 2-3cm)
  • jaj kurzych w ilości dwukrotnie większej niż torebek z ryżem
  • cukru (tyle małych łyżeczek do herbaty ile jajek
  • jednej sztuki cytryny (opcjonalnie)
  • jabłek (1 kilogram wystarczy i jeszcze zostanie na
    pojedzenie/zabranie na zajęcia)
  • cynamonu

Ilość tego wszystkiego trzeba dobrać do wielkości naczynia w którym będziemy to piec. Naczynie żaroodporne byłoby najlepsze, ale jeśli nie mamy to można odkręcić rączkę od jakiejś patelni i przy pieczeniu przykryć ją folią aluminiową.

Sporo wcześniej gotujemy ryż, tak żeby miał czas wystygnąć, i przekładamy go do jakiejś miski. Kiedy jest już taki średnio ciepły, a nawet zimny, przystępujemy do dalszych czynności. Myjemy cytrynę i ścieramy z niej skórkę na tarce. Obieramy jabłka i je też trzemy na tarce. Oddzielamy żółtka od białek (które można zachować na bezy/co tam się z białek jeszcze robi) do których wsypujemy odpowiednią ilość cukru i energicznie mieszamy, żeby wyszedł z tego kogel-mogel. Mieszamy go z ryżem i cytrusową skórką, a później wykładamy tym wszystkim naczynie do pieczenia.

Mamy teraz dwie szkoły. Albo kładziemy na wierzch starte jabłka i posypujemy je cynamonem, albo mieszamy jabłka z cynamonem i dopierowykładami na ryż. Tak czy siak jabłka rozkładamy na ryżu.

Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni Celsjusza i wkładamy przykryte pokrywką/folią aluminiową naczynie. Zapiekamy to około 20 minut. Później zdejmujemy przykrycie, zmniejszamy temperaturę do 150 stopni i pieczemy 5-10 minut, tak żeby jabłuszka się zarumieniły.

Podajemy w naczyniu postawionym na drewnianej desce/talerzu.

Zbrudzone naczynia i nie tylko:
  • garnek do gotowania ryżu
  • miska w której go mieszaliśmy
  • naczynie na białka
  • łyżeczka do cukru
  • naczynie po koglu-moglu
  • tarka
  • nożyk do obierania jabłek
  • naczynie w którym się to piekło


Jakiś konkurs chyba jest w trakcie, to ja chcę go wygrać. :) Życzę
smacznego i pozdrawiam

To teraz ja to wszystko skomentuję :P Konkurs trwa, jeszcze parę dni (cały czas można podsyłać przepisy). Przepisu takiego jak ten powyżej nie było na blogu, ponieważ cynamon to złooo! :P I jeszcze jedno - przepis miał być z cyckami, więc Janek w kolejnym mailu napisał tak:


"No cycków nie mam, za chudy jestem :P Ale takie znalazłem:
Całkiem w dechę."

No cóż - trudno się z nim nie zgodzić :P Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Dodaj komentarz

Piekarzynek

Autor: misiuziu środa, 23 marca 2011, 12:59 komentarze: (2)
Wszem i wobec obwieszczam, iż jako pierwszy na świecie mam możliwość opisania Piekarzynka - jako pierwszy, bo Rynn zrobi to minutę później (tak ją trochę oszukałem :P ), ale zacznijmy od początku.

Rynn (jej zdjęcie gdzieś niżej będzie) i Sqllu się raz wzięli i zrobili... Piekarzynka, czyli program do przeliczania kubków, szklanek i innych łyżeczek na kilogramy. Ogólnie taka pomoc kuchenna, dla osób, które gotują i robią to zgodnie z przepisem (czyli nie dla mnie).


Miałem już okazję obejrzeć sobie program - prosty, przejrzysty i przydatny. W sumie program powstał po to, żeby Rynn mogła sobie przeliczać proporcję z amerychańskich przepisów na jakieś ludzkie - później to zaczęli rozwijać. Sqllu napisał program a Rynn... ujęła to tak 'Ja tu jestem od malowania kotków i ciasteczek!' :D

Zachęcam do ściągania i testowania (program jest całkowicie darmowy). Można go pobrać ze strony http://piekarzynek.pl/ (na tej właśnie stronie jest dużo ciasteczek i kotków). Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Dodaj komentarz

Mięcho z anansem

Autor: misiuziu wtorek, 22 marca 2011, 07:00 komentarze: (2)
Tym razem gotował Michał. Trzeba mu przyznać, że to była najsmaczniejsza z kolacji sobotnich :)

Składniki:
  • mięcho
  • puszka ananasów
  • olej
  • cebula
  • makaryż
  • przyprawy

Mięcho, może być w sumie dowolne. Preferowałbym piersi z kurczaka. Kroimy je na kawałki, dość małe (mniejsze niż na kęs). Wrzucamy na patelnie, podsmażamy i dusimy. Zanim jednak to zrobimy, powinniśmy przygotować sobie cebulę. Trzeba ją obrać i pokroić w pół-talarki. Ma być jej dużo - porównywanie do ilości mięsa.

Warto też wstawić makaryż do gotowania, żeby później na niego nie czekać. Na jednej patelni dusimy cebulę, na drugiej mięso. Jak mięso zmięknie (lub wcześniej) dorzucamy do niego pokrojonych ananasów (wielkość taka sama jak mięcho) razem z połową zalewy, w której ów ananas się znajduję. Dusimy i redukujemy sos. Pod koniec dorzucamy uduszoną cebulę, mieszamy, łączymy smaki i doprawiamy. Sól i pieprz - co innego będzie pasować to nie wiem :P

Całość podajemy na makaryżu. Cebula z ananasem to genialne połączenie - chociaż zanim próbowałem to nie byłem przekonany :P

Zbrudzone naczynia i nie tylko:
  • dwa garnki
  • deska i nóż
  • patelnia
  • talerz
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Dodaj komentarz

Pokaż cycki - rozwiązanie konkursu

Autor: misiuziu poniedziałek, 21 marca 2011, 18:57 komentarze: (2)
Uwaga, uwaga! Będą ważne informację, trza nadstawić ucha (oka) i słuchać (czytać). Pamiętacie jeszcze ten konkurs? Otóż dzisiaj, po długim czekaniu, spowodowanym moim lenistwem, udało mi się zdobyć nagrody do konkursu. Więc mogę teraz wszem i wobec powiedzieć: tada!





I teraz te ważne informację. konkurs wygrał... na razie nikt :P Skoro tak długo się już przedłużył ten konkurs, to potrwa jeszcze do końca marca. Cały czas można przesyłać przepisy konkursowe (jest relatywnie mało zgłoszeń, więc szanse na wygraną są dość spore).

Przypominam również, że drugi kubek jest do wygrania w tym konkursie. Chodzi o przekazanie jak największej ilości zakrętek plastikowych na rzecz Bartusia. Najwięcej zakrętek oddał na razie Wojtek (liczba sztuk - 10), więc dość łatwo można go przebić. A warto, bo kubki wyszły naprawdę fajne :)

Więcej zdjęć kubków można zobaczyć na twarzoksiążce (albo u Wojtka na aparacie). Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Dodaj komentarz

Niedźwiedzie jadło

Autor: misiuziu poniedziałek, 14 marca 2011, 22:34 komentarze: (0)
Przepis z dedykacją dla Rynn - domagała się przepisu ;P W sobotę tworzyliśmy jadło - proste aczkolwiek zacne :) Wyszło naprawdę fajnie. Żeby była jasność - w sobotę, ale przedostatnią. Tak, ten przepis piszę już 9 dzień :P

Składniki:
  • ziemniaki
  • marchew
  • masło
  • cebula
  • boczek
  • czosnek

Ziemniaki i marchewkę obieramy. Następnie kroimy w plasterki. W sumie to właśnie chciałem zrobić ziemniaki w plasterkach, ale nie dogadałem się z Wojtkiem (który podróżuję stopem). Z naszego niedogadania wyszły plasterki 1-1,5cm. I na takie trzeba to pokroić :)

Wrzucamy to do osolonej wody i gotujemy. Gotujemy, aż marchewka i ziemniaki zmiękną. Wspominałem, że marchewkę wrzucamy dopiero chwilę później? Pewnie wspominałem :P W tak zwanym między czasie, obieramy cebulę i czosnek, a następnie kroimy to na plasterki albo coś koło tego. Boczek (najlepiej podwędzany) kroimy w kostkę. Wrzucamy na patelnie boczek i trochę jakiegoś tłuszczu. Masło nadaję się wprost idealnie :)

Chwilę go podsmażamy, później dorzucamy cebulę i ziemniaki (marchew i czosnek też) i jeszcze masła (bo na pewno jest za mało). Mieszamy i czekamy aż cebula zmięknie. Mieliśmy trochę mocniej ugotowane ziemniaki niż bym chciał - ale się okazało, że dobrze :) Lekko rozpadające się ziemniaki zmieszane z tłuszczem świetnie łączyły pozostałe składniki potrawy.

Dodajemy do tego soli oraz mnóstwo przypraw. Pieprz ziołowy, liść laurowy, ziele angielskie - to chyba u nas trafiło na patelnie. Pyszne wyszło strasznie :) Polecam wszystkim.

Zbrudzone naczynia i nie tylko:
  • garnek
  • deska i nóż
  • patelnia
  • talerz i to czym jemy
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Dodaj komentarz
ananas (3) aromat do ciasta (2) bagietka (3) bakalie (1) banany (2) bazylia (1) biała fasola (2) białka (1) bita śmietana (1) boczek (11) boczniak (1) bób (1) brokuły (2) brzoskwinia (1) bulion (1) bułka (5) bułka tarta (13) buraki (1) cebula (46) chili (4) chińszczyzna (1) chleb (13) chleb razowy (1) chrzan (1) ciastko (1) ciasto francuskie (3) ciemna fasola (1) cola (2) cukier (31) cukier puder (5) cukier waniliowy (6) cukierki (1) curry (2) cynamon (5) cytryna (8) czekolada biała (1) czekolada gorzka (7) czekolada mleczna (3) czereśnie (1) czerwona fasola (2) czosnek (35) drożdże (10) dżem (1) fasolka szparagowa (3) gałka muszkatołowa (1) gotowanie na kolanie (4) goździki (2) granulat sojowy (1) groszek (7) gruszka (1) grzanki (1) grzyby (2) grzyby suszone (1) herbata (2) herbatniki (2) imbir (2) jabłko (9) jajko (62) jogurt (1) jogurt grecki (1) jogurt naturalny (2) kabanosy (1) kakao (6) kalafior (1) kapusta (3) kapusta kiszona (3) kapusta pekińska (4) karkówka (1) kasza manna (5) kaszanka (1) keczup (4) kiełbasa (16) kminek (2) kolendra (2) koncentrat pomidorowy (9) konserwa (1) koper (2) korpus z kurczaka (1) kostka rosołowa (24) kotlet schabowy (1) kotlety sojowe (2) krakersy (1) krewetki (1) kukurydza (7) kurki (1) kuskus (1) liście czarnej porzeczki (1) liść laurowy (1) lód (3) lubczyk (1) łopatka (1) łosoś wędzony (1) maggi (1) majeranek (2) majonez (8) mak (1) makaron (27) marchewka (12) margaryna (8) marihuana (1) marmolada (1) masło (36) mąka (44) mięso (2) mięso mielone (8) mięta (1) migdały (1) miód (3) mleczko kokosowe (1) mleko (20) mleko w proszku (1) mozzarella (1) mózg (1) nachos (1) nać pietruszki (1) naleśniki (3) ocet (1) ocet winny (1) ogórek (5) ogórek kiszony (4) olej (75) oliwa (7) oliwki (4) oregano (1) orzechy laskowe (1) orzeszki solone (1) otręby (2) owoce (1) paluszki rybne (1) papryka (16) parówka (5) patenty (9) pieczarki (12) pieprz (9) piersi kurczaka (19) pietruszka (6) piwo (4) płatki migdałowe (2) pomarańcza (3) pomidor (17) pomidory w puszce (1) pomidory w zalewie (2) por (3) predanie (8) proszek do pieczenia (16) przyprawa gyros (2) przyprawa meksykańska (1) rodzynki (2) rozmaryn (2) rum (1) ryba (1) ryż (16) sałata (2) schab (1) seler (1) ser (19) ser feta (4) ser pleśniowy (3) serek homogenizowany (1) serek topiony (1) serek wiejski (1) sezam (1) słodzik (1) słoiki (1) słonina (1) smalec (5) soczewica (1) sok (5) sok pomarańczowy (1) sok pomidorowy (1) sos boloński (1) sos czosnkowy (1) sos pomidorowy (2) sos sałatkowy (1) sos sojowy (1) sos vinaigrette (1) sos z torebki (1) sól (11) spirytus (2) surówka (2) suszone pomidory (1) syrop wiśniowy (1) szalotka (1) szałwia (1) szczypior (2) szpinak (4) szynka (4) śledź (1) śmietana (17) śmietanka (4) śmietanka 30% (3) tabasco (1) trat pomidorowy (2) truskawki (5) tuńczyk (3) twaróg (4) tymianek (2) tzatziki (1) vegetta (1) wafle (2) warzywa (4) warzywko (4) wino (6) wino białe (1) wiórki kokosowe (1) wiśnie (4) włoszczyzna (7) woda (13) wódka (5) zacierka (1) zasmażka (2) ziemniak (19) zioła prowansalskie (2) zioło (1) zrazy sojowe (1) zupa w proszku (1) zupka chińska (2) żeberka (1) żółtko (1)
A niby kto to ma być?