Tak nas naszło, w głowe czasło, że hukło (ale nie było głuchego pogłosu). Stwierdziliśmy, że my też możemy pomóc!
Wiadomo jak to działa: TO. Klikamy, oferujemy wyższą cenę (poniżej tysiąca nie będziemy się fatygować :P), a potem spędzamy miło czas z wybitnymi osobowościami internetowymi.
Postanowiliśmy sprzedać nasze cenne umiejętności. Więc oferujemy przygotowanie i wspólną konsumpcję posiłku. A to wszystko dla dzieci! Szczegóły na aukcji. Liczymy na Was!
A to my, Miszczowie garnka i patelni. W razie wątpliwości.
Anonimowy pisze:
6 stycznia 2009 21:55:00 CET
Ide was szukac w listach gonczych... Zakazane facjaty xD