Kliknij w kubek
i dowiedz się, jak go wygrać!

comments post
Studenckie gotowanie. Proste, smaczne przepisy! Niekoniecznie z ryżem. Kuchnia studencka w najlepszym wykonaniu.

Leczo - wersja niestandardowa

Autor: misiuziu wtorek, 28 listopada 2006, 20:08 komentarze: (3)
Wersja mamy mojego kochania. Najlepiej robić jak papryka zrobi się tańsza (jakoś po Wielkanocy).

Składniki (porcja na 2-3 osoby)
  • 2 papryki czerwone
  • 2 cebule
  • 2 zwykłe kiełbasy
  • olej lub masło (1 łyżka albo mniej)
  • przyprawy
  • szklanka wody


Najdłużej zajmuje krojenie. A tak to koło godziny gotowania.

Kroimy kiełbasę w kosteczkę (wielkość jak dla kurczaczka, jak ktoś nie widział jak je kurczaczek to jest mniej więcej 0,5 cm). Wielkość "dla kurczaczka" oznacza konieczność założenia odpowiednich szkieł, żeby je zobaczyć. Wrzucamy na rozgrzaną łyżkę... oleju. Oleju ma być naprawdę minimalnie, żeby się kiełbasa nie przykleiła. Smażymy ją, tak żeby się skurczyła i zrobiła smaczna. Jeśli kiełbasa jest tłusta to nie trzeba dawać w ogóle tłuszczu.

Papryki myjemy, wykrajmy pestki (najpierw ją rozetnij, bo inaczej sobie krzywdę zrobisz). Kroimy na kosteczkę(taką jak kiełbaskę). Cebulę obieramy i kroimy w talarki.

Wrzucamy do garnka wszystko: paprykę, cebulę i kiełbasę (z tłuszczykiem lub bez, ale raczej bez).

UWAGA! Jak kiełbasa była bardzo tłusta i wytopiło się dużo tłuszczu to wlej to do jakiejś miseczki i wstaw do lodówki. Powstanie z tego "małpi smalec" cokolwiek to znaczy). Jest dobry żeby posmarować sobie chlebek.

Wlewamy do garnka szklankę wody. Nie więcej niż szklankę. Papryka i cebula puszczą wodę i będzie trzeba dłużej gotować żeby woda wyparowała. Gotowanie to teraz jedynie zajęcie. Na początku trzeba często mieszać (póki warzywa nie puszczom soków). Później należy gotować dalej (póki papryka nie zmięknie). Doprawiamy solą, pieprzem, papryką i oregano (można coś dodać albo odpuścić, oregano i papryka dają jednak właściwego smaku).

Podawać z chlebem, bułkami albo czymkolwiek innym (ryż nie pasuje kompletnie).

Zbrudzone naczynie i nie tylko:
  • garnek
  • patelnia
  • deska i nóż
  • to na czym jesz
  • szafka, na której to wszystko kroiłeś (często się od razu wysypuje na podłogę)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Dodaj komentarz

Omlet jak pizza

Autor: misiuziu poniedziałek, 27 listopada 2006, 21:09 komentarze: (7)
Danie dobre jak został większy kawałek sera, które wyschnął a nie zdążył spleśnieć.

Składniki (na jeden omlet)
  • jajko
  • 3/4 szklanki mąki
  • pół szklanki wody
  • pół łyżeczki proszku do pieczenia
  • ser (ilość zależy od gotującego)
  • kiełbaska (albo jakaś parówka czy inna padlinka), około 5cm długości
  • pół cebuli
  • trochę oleju, masła lub czegoś tłustego (nie wyciskać pryszczy!)
  • pomidor, paprykę lub co kto tam woli i ma pod ręką
  • przyprawy


Czas przygotowywania około 15 min.

Pokroić kiełbasę w kosteczkę (drobną). Wrzucić na rozgrzany tłuszcz. W między czasie pokroić cebulkę w kosteczkę i wrzucić do kiełbaski, żeby się zeszkliła. Tak przygotowaną kiełbaskę z cebulką odstawiamy do ostygnięcia.

Kroimy ser. Jeśli jest w większym kawałku to na kosteczki (około 5mm długości). Jeśli jest w plasterkach to można w jakieś paski czy serduszka (najlepiej jednak smakuje w kostkach). Do miski (ja używam pół litrowego kubka) wrzucamy mąkę, wodę, jajko i proszek do pieczenia. Mieszamy na jednolitą masę. Konsystencja musi być gęstsza od ciasta na naleśniki (w razie czego dosypujemy trochę mąki albo dolewamy wody). Wsypujemy przyprawy. Standardowo sól i pieprz. Ja lubię ostre więc jeszcze papryka i pieprz cayenne (robi się lekko czerwone).

Jeśli masz jakieś inne składniki, to pokrój w kosteczkę wielkości podobnej do innych składników (pomidory można w większe kawałki i najlepiej bez pestek).

Do ciasta wrzucamy ser (pozostałe składniki) i kiełbaskę z cebulką. Tłuszcz, a którym smażyliśmy kiełbaskę powinien zostać na patelni (jak trochę naleci do ciasta to nic sie nie stanie). Wszystko razem mieszamy (tak, żeby było w cieście).

UWAGA! Składników wszystkich razem nie powinno być więcej niż połowa objętości ciasta. Omlet wtedy nie będzie się trzymał w jednym kawałku.

Wlewamy ciasto na rozgrzany olej (ten od kiełbasy i cebuli). Od czasu do czasu poruszamy omletem żeby się nie przykleił do patelni. Smażymy na średnim ogniu. Dzięki proszkowi do pieczenia ciasto wyrośnie (do około 1-3 cm). Gdy omlet dość mocno się zarumieni (w kuchni będzie się unosił siwy dym) przewracamy omlet na drugą stronę. Może być tak, że ser na dole patelni się rozpuścił i zaczyna się kleić do patelni. Wtedy albo należy wydłubać ser, albo przewrócić wcześniej na drugą stronę.

Najlepiej smakuję jak ktoś ci to zrobi :P I nie trzeba po tym sprzątać (mieszkając np. w hotelu). Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Dodaj komentarz

Ziemniaki smażone w plasterkach

Autor: misiuziu , 20:51 komentarze: (10)
Składniki (na jedną osobę):
  • pół kilo ziemniaków (młode się nie nadają, bo mają za dużo wody w sobie)
  • trochę oleju
  • szczypta soli


Czas przygotowywania około 30 min. Przepis prosty jak budowa cepa (zupełnie jak składanie zamówienia tutaj).

Ziemniaki obrać, umyć i pokroić w plasterki (mniej więcej grubości zwiniętej prezerwatywy, może trochę cieńsze). Im cieńsze plasterki tym krócej trzeba smażyć, ale mogą się zrobić całkiem suche (tracą wtedy na smaku). Na patelnie wlewamy olej, tak żeby zakryło dno i czekamy aż się rozgrzeje. Wrzucamy ziemniaki (uwaga, tłuszcz będzie strzelał), solimy (dość sporo) i mieszamy. Dusimy pod przykryciem co jakiś czas mieszając. Gdy ziemniaki będą już miękkie odkrywamy patelnie i przysmażamy je na większym ogniu. Woda powinna odparować a ziemniaki się zarumienić.

Porcja może być smażona na dwa razy (szczególnie na małej patelni). Najlepiej podawać z jajkiem sadzonym (takim z rozlewającym się żółtkiem) lub keczupem. A do ziemniaczków można upolować mięsko, używając broni (prawdziwy facet używa Broni jak ta skończyła 18 lat).

Zbrudzone naczynia i nie tylko
  • patelnia
  • garnek albo miska (zależy do czego obieraliście ziemniaki)
  • deska do krojenie (nie używać deski do prasowania)
  • to na czym jesz
  • jakieś sztućce
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Dodaj komentarz

Gotowanie makaronu

Autor: misiuziu , 01:20 komentarze: (10)
Banalne. Instrukcja obsługi makaronu jest na każdym opakowaniu (czasem nawet po chińsku). Niepotrzebnie opisuję ale chciałem pokazać kilka sztuczek.

Żeby ugotować makaron potrzebna jest wrząca woda. Mając czajnik elektryczny można zagotować wodę momentalnie (nie próbujcie gotować makaronu w czajniku, nie wyjdzie).

Makaron jest gotowy gdy jest lekko twardawy (taki "al dente"). Wyciągasz jedno coś z garnka (np. świderek), na łyżkę pod zimną bieżącą wodę (żeby wystygł) i próbujesz.

Jeśli makaron będzie później jeszcze gotowany z czymś innym musi być trochę twardszy, bo inaczej zrobi się z niego papka (to już nie smakuje dobrze).

Możesz odlać makaron używając pokrywki (plusami tej metody jest nie brudzenie kolejnego naczynia) lub użyć durszlaka (wtedy warto polać makaron zimną wodą, żeby go "zahartować").

Nie warto jeść samego makaronu (chociaż jest lepszy od ryżu). Zawsze można dodać jakieś przyprawy czy keczup (z solą i pieprzem jakoś smakuje, nie polecam natomiast oregano).

I co ważne, makaron można ugotować w każdym hotelu. Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Dodaj komentarz

Zasmażka

Autor: misiuziu , 01:04 komentarze: (0)
Danie stanowi integralną część innych potraw. Stosowane do robienie sosów i innych bajerów.

Składniki:
  • 3 czubate łyżki mąki
  • 3 łyżki masło, margaryny (mniej więcej tyle)


Rozpuszczamy masełko na patelni i wsypujemy mąkę. Zasmażamy mieszając. Powinno się lekko zarumienić (leciuteńko). Jeśli wyjdzie brązowe to znaczy, że albo zamiast mąki użyłeś bułki tartej albo spaliłeś mąkę.

Dania nie jeść samego. Jest nie smaczne. Samą można jeść czekoladę. Zasmażka nadaje tylko konsystencje innymi potrawom. Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Dodaj komentarz

Makaron z jajkiem i jabłkiem

Autor: misiuziu , 00:34 komentarze: (3)
Ja wiem, że ta potrawa może wydawać się niejadalna, ale uwierzcie mi, że smakuje wybornie.

Składniki:(porcja na 1,5 osoby, ewentualnie pary)
  • makaron (moje ulubione świderki, ale może też być inny), jak zwykle pół paczki (ok. 20 dkg)
  • dwa jajka (kurze, owalne, nie nakrapiane)
  • 2 jabłka (może być dżem domowy)
  • szczypta soli


Nie mam pojęcia ile czasu się robi, bo jakoś nigdy nie patrzyłem na zegarek.

Jabłka myjemy, kroimy na ósemki (jak ktoś chce to mogą to być dziewiątki). Można je też obrać (nie jest to jednak konieczne). Tak przygotowane jabłuszka wrzucamy na patelnie i lejemy trochę wody (na dno, żeby się nie przypaliło). Mieszając smażymy aż będzie miało konsystencje dżemu (albo takiej papki dla bobasa). Ta część zajmuję najwięcej czasu. Mając gotowy dżem pomijamy tą część smażenia jabłek.

Gotujemy makaron. Każdy chyba wie jak. Jak nie to na paczce powinna być instrukcja.
Odcedzamy go (przy użyciu pokrywki albo jakiegoś sitka). Makaron wrzucamy na patelnie do jabłek lub do dżemu. Podsmażamy makaron (w sumie to nie trzeba, wystarczy dobrze wymieszać z jabłkami). Wbijamy dwa jajka. Albo bezpośrednio na patelnie, albo roztrzepane wcześniej w jakiejś miseczce czy kubku. Wszystko razem mieszamy (dokładnie). Trzeba uważać to przeważnie robi się tego trochę za dużo na patelni i ucieka na kuchenkę. Poddajemy to dalszej obróbce termicznej (czyt. smażymy) póki jajka się nie zetną.

Podawać w misce lub głębokim talerzu (z patelni źle się je bo jest gorąca). Później to raczej nie polecam pływania promem. Żołądek może tego nie wytrzymać.

Zbrudzone naczynia i nie tylko:
  • garnek
  • patelnia (nie próbujcie smażyć tego tylko w garnku, czas, który jest potrzebny na doszorowanie garnka po takiej operacji to koło 3 dni)
  • łyżka (drewniana czy coś takiego do mieszania)
  • to na czym jesz i czy jesz
  • sitko (chyba, że go nie użyłeś)
  • kubek (chyba, że go nie użyłeś)
  • prawdopodobnie kuchenkę (chyba, że mieszkasz w akademiku, wtedy się wyprzyj, że to nie ty zasyfiłeś)


Trzeba się przekonać do tej potrawy. Ja na początku myślałem, że to jakiś żart, ale naprawdę pyszne danie.

P.S.
Danie wysokokaloryczne. Taka mała bombka kaloryczna. Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Dodaj komentarz

Makaron z marchewką i groszkiem

Autor: misiuziu niedziela, 26 listopada 2006, 17:37 komentarze: (0)
Składniki (porcja na jedną dużą osobę):
  • makaron (około pół paczki, jakieś 200 gramów)
  • marchewki z groszkiem, zmrożone to coś (około 200 gramów)
  • dwie parówki (ale to nieekonomicznie - najdroższy składnik)
  • ze 3 łyżki stołowe mąki (może trochę więcej, nie miałem pod ręką czystej łyżki)
  • trochę masło, oleju czy margaryny
  • szczypta soli, pieprzu


Najtrudniejsze w tej potrawie to... chyba zrobienie zakupów. Przyrządzenie zajmuje około 15 min.

Opcja 1
Marchewka jest rozmrożona. Na pewno masz w pokoju (studencie) czajnik elektryczny. Zagotuj w nim wodę (trochę ponad litr). Przelej wodę do garnka, wrzuć makaron, marchewkę (z groszkiem) oraz pokrojone w plasterki parówki (w kawałki takie w sam raz na jeden kęs). Posól wodę, mniej więcej dwa razy więcej soli niż jakbyś gotował sam makaron (nie mam pojęcia ile to soli). Nie dodawaj na razie pieprzu. Gotuj od czasu czasu mieszając (żeby się nic do dna nie przykleiło, bo później się nieprzyjemnie skrobie) a aż makaron będzie "al dente", albo w sam raz taki jak lubisz. W między czasie na patelni rozpuść masło (czy to coś tłustego - byle nie smalec) i wsyp mąkę. Musisz to często mieszać. Zrobi się tak zwana zasmażka (przepis na zasmażkę można znaleźć gdzieś na blogu). Jak makaron jest idealny do jedzenia, przykrywasz garnek pokrywką i odlewasz, ale nie do końca. Ma zostać trochę wody na dnie. Nie stosować sitek czy durszlaków, z dwóch powodów : Trzeba i tak to później wymieszać w tym samym garnku i nie warto brudzić kolejnego naczynia.

Do odcedzonej potrawy wrzucamy zasmażkę, pieprz i mieszamy. Po wymieszaniu próbujemy czy nie trzeba więcej przypraw (w razie potrzeba posolić i popieprzyć). Z zasmażki i wody, która została powinna się zrobić taka zawiesina. Nie powinna być za rzadka, nie powinna pływać tylko pokrywać wszystkie części dana, nie może być też za suchą (ale wtedy może dolać trochę wody). Wszystko zależy od ilości wody, którą zostawimy.

Najlepiej jeść to coś z misek (żeby nie uciekało na boki).

Opcja 2
Różni się tym, że marchewka jest zamrożona i musi się dłużej gotować. Albo gotujesz ją w osobnym garnku i później mieszasz to wszystko razem, albo zaczynasz gotować w zimnej wodzie (zajmie to trochę więcej czasu, do 20 min).

A na deser czekoladki.

Zbrudzone naczynia i nie tylko:
  • garnek (nie zapomnij zalać go wodą jak wszystko zjesz, łatwiej będzie go myć)
  • patelnia
  • łyżka
  • to na czym jesz i czy jesz (jak jesz rękoma to nie zapomnij ich też umyć)
  • prawdopodobnie ścierką, którą usyfiłeś odlewając makaron
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Dodaj komentarz

Z czym to się je?

Autor: misiuziu , 13:51 komentarze: (0)
Blog powstał, żeby opisać moje przygody kulinarne. Nie mówię o potrawach typu "ryż z ryżem w sosie ryżowym" chociaż zdarzało mi się jeść takie wynalazki. Cienki portfel studenta nie skazuje Cię na jedzenie tylko zupek chińskich i chleba z wodą. Będę tu przedstawiał przepisy stosowane na sobie (jak przestane pisać znaczy coś mi zaszkodziło).

Pamiętaj: twój żołądek potrzebuje czułości. Przepisy, które bede prezentował bedą tak banalne i proste, że nawet takie beztalencie kulinarne będzie w stanie je przyrzadzić. Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Dodaj komentarz
ananas (3) aromat do ciasta (2) bagietka (3) bakalie (1) banany (2) bazylia (1) biała fasola (2) białka (1) bita śmietana (1) boczek (11) boczniak (1) bób (1) brokuły (2) brzoskwinia (1) bulion (1) bułka (5) bułka tarta (13) buraki (1) cebula (46) chili (4) chińszczyzna (1) chleb (13) chleb razowy (1) chrzan (1) ciastko (1) ciasto francuskie (3) ciemna fasola (1) cola (2) cukier (31) cukier puder (5) cukier waniliowy (6) cukierki (1) curry (2) cynamon (5) cytryna (8) czekolada biała (1) czekolada gorzka (7) czekolada mleczna (3) czereśnie (1) czerwona fasola (2) czosnek (35) drożdże (10) dżem (1) fasolka szparagowa (3) gałka muszkatołowa (1) gotowanie na kolanie (4) goździki (2) granulat sojowy (1) groszek (7) gruszka (1) grzanki (1) grzyby (2) grzyby suszone (1) herbata (2) herbatniki (2) imbir (2) jabłko (9) jajko (62) jogurt (1) jogurt grecki (1) jogurt naturalny (2) kabanosy (1) kakao (6) kalafior (1) kapusta (3) kapusta kiszona (3) kapusta pekińska (4) karkówka (1) kasza manna (5) kaszanka (1) keczup (4) kiełbasa (16) kminek (2) kolendra (2) koncentrat pomidorowy (9) konserwa (1) koper (2) korpus z kurczaka (1) kostka rosołowa (24) kotlet schabowy (1) kotlety sojowe (2) krakersy (1) krewetki (1) kukurydza (7) kurki (1) kuskus (1) liście czarnej porzeczki (1) liść laurowy (1) lód (3) lubczyk (1) łopatka (1) łosoś wędzony (1) maggi (1) majeranek (2) majonez (8) mak (1) makaron (27) marchewka (12) margaryna (8) marihuana (1) marmolada (1) masło (36) mąka (44) mięso (2) mięso mielone (8) mięta (1) migdały (1) miód (3) mleczko kokosowe (1) mleko (20) mleko w proszku (1) mozzarella (1) mózg (1) nachos (1) nać pietruszki (1) naleśniki (3) ocet (1) ocet winny (1) ogórek (5) ogórek kiszony (4) olej (75) oliwa (7) oliwki (4) oregano (1) orzechy laskowe (1) orzeszki solone (1) otręby (2) owoce (1) paluszki rybne (1) papryka (16) parówka (5) patenty (9) pieczarki (12) pieprz (9) piersi kurczaka (19) pietruszka (6) piwo (4) płatki migdałowe (2) pomarańcza (3) pomidor (17) pomidory w puszce (1) pomidory w zalewie (2) por (3) predanie (8) proszek do pieczenia (16) przyprawa gyros (2) przyprawa meksykańska (1) rodzynki (2) rozmaryn (2) rum (1) ryba (1) ryż (16) sałata (2) schab (1) seler (1) ser (19) ser feta (4) ser pleśniowy (3) serek homogenizowany (1) serek topiony (1) serek wiejski (1) sezam (1) słodzik (1) słoiki (1) słonina (1) smalec (5) soczewica (1) sok (5) sok pomarańczowy (1) sok pomidorowy (1) sos boloński (1) sos czosnkowy (1) sos pomidorowy (2) sos sałatkowy (1) sos sojowy (1) sos vinaigrette (1) sos z torebki (1) sól (11) spirytus (2) surówka (2) suszone pomidory (1) syrop wiśniowy (1) szalotka (1) szałwia (1) szczypior (2) szpinak (4) szynka (4) śledź (1) śmietana (17) śmietanka (4) śmietanka 30% (3) tabasco (1) trat pomidorowy (2) truskawki (5) tuńczyk (3) twaróg (4) tymianek (2) tzatziki (1) vegetta (1) wafle (2) warzywa (4) warzywko (4) wino (6) wino białe (1) wiórki kokosowe (1) wiśnie (4) włoszczyzna (7) woda (13) wódka (5) zacierka (1) zasmażka (2) ziemniak (19) zioła prowansalskie (2) zioło (1) zrazy sojowe (1) zupa w proszku (1) zupka chińska (2) żeberka (1) żółtko (1)
A niby kto to ma być?