"Ostatnimi czasy znajomy podesłał mi link do Twojego bloga. Muszę przyznać, że świetna sprawa, świetnie napisany... I nie mogę się nadziwić, że student informatyki potrafi ugotować danie które nie jest odgrzanym daniem ze stołówki :) a niestety przyszło mi mieszkać z trzema studentami informatyki z PWr i przykre są ich poczynania w kuchni - poleciłam im Twój blog i już zaobserwowałam postępy...
Jednak nie w tym rzecz, jako że hobbistycznie również zajmuję się gotowaniem, polecę Ci ciekawą metodę zapiekania ryżu - coby był sypki i się nie kleił ;)"
Składniki:
- ryż
- kostka rosołowa
- dorodne cyce, z kurczaka oczywiście
- włoszczyzna
- olej
Na patelni rozgrzać niewielką ilość oleju, na nią porcję ryżu. Smażyć, aż się zarumieni, ciągle mieszając gdyż ma tendencję do przypalania. (ja bym tam jeszcze wrzucił pokrojony czosnek - misiuziu).
Po zarumienieniu wrzucić do naczynia żaroodpornego jeśli się jest bogatym z domu i takie się posiada. Zalać wodą - proporcja szklanka ryżu - dwie szklanki wody. Z tym że w części wody rozrobić kostkę rosołową. Do tego wg własnych preferencji można a raczej należy dodać - pokrojoną w paski i podsmażoną pierś z kurczaka (bądź też inny produkt mięsopodobny) i koniecznie warzywka (rodzaj i proporcje dowolne - im więcej tym lepiej - ja daję mrożone). Oczywiście przyprawy - ja dodaję co mam pod ręką ;) Pieczenie pod przykryciem, temp. 180 stopni a co czasu to ciężka sprawa bo sama nie wiem ile piekę... mam przezroczyste naczynie i jak widzę, że woda już wyparowała to wyłączam.
I to na tyle jeśli chodzi o przepis. Chciałem jeszcze wam pokazać to:
To jest jedno z moich marzeń, do którego dążę mały kroczkami. I nie samo kupno jest złą wizją nie posiadania kasy, ale utrzymanie tego cacuszka, czyli OC i AC (i tym podobne). Znalazłem kalkulator do policzenia ile to będzie kosztować. Niestety, dotyczy to tylko 4 kółek. Jeśli marzysz o swoich 4 kółkach - policz sobie. Jeśli nie chcę Ci się liczyć, zostaw im kontakt - oddzwonią. Uważam, że lepiej sprawdzić (szczególnie jak nic się za to nie płaci), niż mieć fałszywe wyobrażenia na temat kosztów swoich marzeń.
Zbrudzone naczynia i nie tylko:
- naczynie żaroodporne
- to na czym i czym jesz
- patelnia
- drewniana łopatka do mieszania ryżu