- zimne ciastko - gotowiec
- czerstwa bułka
- czerstwy bochenek niekrojonego chleba
- mleko
Post poświęcony nowatorskiej technice odświeżania pieczywa lub gotowych ciastek z piekarni. Potrzebny do tego jest piekarnik.
Nagrzać piekarnik do 180°C. Do miski wlać trochę mleka. Wybrany produkt należy zamoczyć w mleku ze wszystkich stron (nie ma mlekiem nasiąknąć, a zwilżyć się nim). Ułożyć na blaszce i zapiec w piekarniku z 5-10 minut, do zagrzania całości. Chlebek tak przygotowany smakuje jak świeży.
Nie próbowałem owej metody na doskonałej jakości fabrycznym pieczywie oferowanym przez supermarkety (raczej mocno w to wątpię). Sposób zdecydowanie nienadaje się do pieczywa zasuszonego.
W przypadku ciastek - nie nadają sie do tego ciastka z kremami, glaretkami i tego typu ustrojstwami - to chyba oczywiste.
Można zaimponować mówiąc, że ciastka są własnej roboty, zajebiście świeże, ledwo co wyjęte z pieca (żeby chociaż w części być prawdomównym).
Metoda wypróbowana na pieczywie, cieście kruchym, półkruchym, krucho-drożdżowym, drożdżowym.
Zbrudzone naczynia i nie tylko:
- miska
- blaszka