Składniki:
- kapusta pekińska, pół małej główki
- ogórek, pół długiego
- pomidory, jeden albo dwa
- kukurydza, jedna puszka
- pierś z kurczak, jedna pojedyncza, ewentualnie druga, ale w biustonoszu
- dwa jajka
- bułka tarta
- olej, jakieś pół butelki
- sól i pieprz
- jakiś gotowy sos do sałatki
Kapustę pekińska myjemy, kroimy w kawałeczki (w sam raz na kęs, albo trochę mniejsze) i wrzucamy do miski. Dokładnie w ten sam sposób postępujemy z pomidorami. I na koniec połówka... ogórka oczywiście. Przed pokrojeniem obieramy go ze skórki. Kukurydze otwieramy (znaczy puszkę, w której jest), odlewamy tą ciecz ze środka i też wrzucamy do miski. Sos robi jakiś z paczki (polecam czosnkowy) i dodajemy do całości, mieszamy i odstawimy na chwilę jakąś.
Smażenie kurczaka w moi wykonaniu to strasznie dużo roboty. A robi się to tak: Cycuszek kurczakowy kroimy w kęsy. Im mniejsze, tym fajniejsze, ale też więcej z nimi roboty. Robimy podwójną panierkę (jeszcze opiszę jak to się robi) i smażymy na głębokim oleju.
Usmażonego kurczaka kładziemy na sałatkę na chwile przed podaniem. I w tym miejscu chciałbym dać linka do czegoś ciekawego, ale nic takie ostatnio nie wpadło mi do głowy, więc zamieszczam coś starego, ale bardzo wyjątkowego.
Zbrudzone naczynia i nie tylko:
- nóż i deska
- patelnia
- miska
- widelec
- jeśli jesz z miski to nie licz brudnego talerza