Składniki:
- sałata (lodowa, masłowa, byle sałata)
- śmietana
- sól i pieprz
Każdy zna przepis na sałatę ze śmietaną. Gdyby ktoś miał wątpie, to przytoczę ów przepis. Umyte liście jakiejkolwiek sałaty dzielimy na mniejsze kawałki. Solimy, dodajemy śmietanę, chłodzimy i gotowe. Niektórzy lubią tą wersję na słodko. Zamiast solenia się słodzi. Osobiście nie polecam (bo nie lubię). Dla uatrakcyjnienia takiej prostej potrawy można użyć różnych sałat o kolorowych liściach. Taką mieszankę można użyć również jako bazę wyjściową surówek.
Do rozdrobnionych liści sałaty można dodać takie rzeczy, jak starta lub pokrojona w plasterki marchewka, rzodkiew, ogórek (najlepiej ze skórką), rodzynki...
Z autopsji wiem, że koniecznie trzeba zachować umiar w dodawaniu dodatków. Sałata powinna stanowić najważniejszą część potrawy, a reszta tylko dla dopicowania. W przypadku marchewki trzeba unikać marchewki bezsmakowej a nawet gorzkiej. Jako sosik można dać sos winegret. Ale najlepsze jest jednak w wersji tradycyjnej - ze śmietaną. Drobno posiekane oliwki zielone, dodadzą nowego wymiaru.
Zbrudzone naczynia i nie tylko:
- miska
- łyżka
- nóż
- tarka