Składniki:
- kurki, miałem takie ze słoika
- śmietana, gęsta i tłusta
- trochę masła
- cebula
- kostka rosołowa albo jakiś bulion
Cebulę obieramy i drobno kroimy. Wrzucamy na rozpuszczone masło i podsmażamy. Jak się zeszkli wrzucamy kurki i również podsmażamy. Trzeba uważać, żeby nie spalić cebuli - jak już będzie miękka, dolewamy bulionu i chwilkę gotujemy.
Śmietanę rozmieszamy przez wlaniem do garnka. Wlewamy :) Trzeba to robić ostrożnie, żeby się nie zważyła. Wszystko razem mieszamy i gotujemy, aż zredukuję się znacząco ilość sosu. Sos powinien mieć konsystencję właściwą dla sosu. Przed końcem dodajemy przyprawy (ja dodałem tylko trochę pieprzu).
Uważajcie z dodawaniem soli - po redukcji sosu, staję się on bardziej wyrazisty (mniej wody, tyle samo soli). Podobni z innymi przyprawami - dodawajcie przed samym końcem.
Zbrudzone naczynia i nie tylko:
- garnek
- neska i nóż