Składniki:
- ziemniaki
Bierzemy ziemniaki w dłoń i obieramy je. Dla niewtajemniczonych mówię, że chodzi o zdjęcie skórki z bulwy ziemniaka. Obrane ziemniaki wrzucamy do garnka z wodą. Jeśli mamy obierać dużo ziemniaków a robimy to wolno, to przetrzymywanie ich w wodzie zapobiegnie ich brązowieniu.
Obraliśmy ziemniaki. Jesteśmy z siebie dumni, bo to była najtrudniejsza część. Płuczemy garnek, myjemy ziemniaki i wrzucamy je do garnka. Najlepiej je pokroić. Pokrojone równiej się gotują i co ważniejsze - szybciej. Kroimy w części mniej więcej równe sobie.
Ziemniaki umyte i pokrojone, powrzucane do garnka i zalane wodą stawiamy na kuchence. Solimy trochę. Porcja ziemniaków dla dwóch osób to mniej więcej łyżka stołowa soli.
Gotujemy około 20 minut. Jeśli za mocno się gotują to zmniejszamy ogień. Woda nie może się wygotować bo spalimy garnek. Mi się zdarzyło jeden spalić i na razie nie planuje palić więcej. Ziemniaki co jakiś czas sprawdzamy nożem lub widelcem czy są miękkie. Jeśli są odlewamy je i są gotowe.
To co się robi po odlaniu ziemniaków... znam dwa sposoby:
sposób 1
Stawiamy garnek jeszcze raz na małych ogniu i czekamy chwilkę aż woda odparuje (ta, którą nie daliśmy rady wylać)
sposób 2
Porzucamy ziemniaki. Woda również odparuje.
Ziemniaki idealnie nadają się jako część pełnego obiadu, jednak rzadko są preferowane w kuchni studenckiej ze względu na kłopotliwości przygotowania w stosunku do konkurencyjnego makaronu czy ryżu. Jednak są one nie zastąpione podczas obiadu z drugą połówką (szczególnie jeśli chcesz jej zaimponować swoimi zdolnościami kulinarnymi). Albo idziesz na łatwiznę i kupujesz jej bieliznę.
Zbrudzone naczynia i nie tylko:
- nóż
- garnek