Składniki:
- kalafior, jedna główka
- 2-3 łyżki stołowe bułki tartej
- olej, mniej więcej tyle samo co bułki
- sól
Na początek pijemy dobre wino. Przynajmniej ja tak zrobiłem. Bierzemy główkę kalafiora i go myjemy pod bieżącą wodą. Nie radzę go szorować szczotką, bo się rozleci. Kalafior rozrywamy na mniejsze kawałki i wrzucamy do osolonej wody i gotujemy.
Teraz zostaje pytanie: jak długo? Uważam, że niektóre pytanie powinny zostać bez odpowiedzi :P Znaczy nie patrzyłem na zegarek jak się gotowało. Jak jest miękkie to przestajemy gotować. W międzyczasie robimy zasmażkę tak jak do faolki szparagowej.
Wyciągamy kalafior na talerz i polewamy zasmażką. I w ten oto sposób mamy zdrowy, smaczny i tani obiad. Nic więcej nie trzeba do tego dodawać. Chociaż ja wypiłbym jeszcze trochę wina... Tylko jak potem zmienić opony...
Zbrudzone naczynia i nie tylko:
- talerz
- widelec
- patelnia
- garnek