Kliknij w kubek
i dowiedz się, jak go wygrać!

comments post
Studenckie gotowanie. Proste, smaczne przepisy! Niekoniecznie z ryżem. Kuchnia studencka w najlepszym wykonaniu.

super tanie combo

Autor: newpowersoul czwartek, 17 września 2009, 22:42 komentarze: (3)
Witam po bardzo długiej nieobecności związanej z celebracją wakacji, załatwianiu spraw uczelnianych i szukaniu mieszkania. Wszystko skończyło się pomyślnie(przynajmniej póki co). Byłem zmuszony spędzić około półtora tygodnia na szukanie nowego lokum, przy czym musiałem wydać jak najmniej pieniędzy w czasie pobytu, żeby zapłacić wrednym babilończykom za czynsz. Nie była to prosta sprawa, bo co i rusz przychodziły do mnie smsy pt. "pijemy". Po kolejnym ciężkim poranku zdałem sobie sprawę, że muszę zacząć poważnie oszczędzać. Padło na jedzeniu niestety. Przypomniało mi się wtedy super tanie combo, czyli obiad, śniadanie i kolacja na jakieś 2-3dni. Przygotowanie jest trochę pracochłonne, ale efekt końcowy jest całkiem zadowalający. No i przede wszystkim tani.

Składniki:

  • około 3 ćwiartki tylne z kurczaka (surowe)

  • 2 marchewki

  • cebula

  • opakowanie kukurydzy około 200-300g

  • majonez

  • 3 worki ryżu
  • puszka ananasów( opcjonalnie jeśli ktoś ma więcej gotówki)
  • opakowanie makaronu (nie spaghetti)
  • kostka rosołowa

Z wymienionych składników wykonamy pyszny rosół, który wszyscy uwielbiają; sałatkę oraz niczym nie wyróżniające się drugie danie.

Obieramy marchew i cebulę. Myjemy, kroimy i wrzucamy do garnka. Weźcie jakiś większy, bo sporo rzeczy tam będzie:). Umyjcie udźce i również wrzućcie do środka. Zalejcie to wodą, tak, żeby przykryć całość. Przykryjcie i wstawcie na gaz. Generalnie postępujemy tak, jakbyśmy robili zwykły rosół z tym, że od momentu zagotowania wody, po około 20 minutach wyjmujemy kuraki z całości na jakiś talerz i wrzucamy kostkę rosołową do garnka, jeśli nie pasuje nam smak.

Ugotowanego kurczaka poznać po tym, że mięso jest białe, dość łatwo odchodzi i nie krwawi;] Przed nami zadanie wymagające krzepy, ale tutaj po prostu musimy oddzielić mięso od kości na osobny talerz. Jeśli ktoś nie lubi skóry, to może jej się śmiało pozbyć. Polecam widelcem wkuć się w kuraka, a nożem wykrajać całe płaty mięcha. Polecam również poczekać z tą operacją, aż mięso wystygnie. Jak już się z tym uporamy, to musimy pokroić je na drobniejsze cząstki. I tutaj stajemy przed wyborem. Część mięsa możemy wrzucić z powrotem do naszego rosołu lub zostawić jedno podudzie nietknięte i wszamać je razem z uprzednio przygotowanym ryżem. Do rosołu wystarczy dorzucić makaron i ugotować w zupie. Polecam wzbogacić rosół mięsem, niż robienie z tego drugiego dania, bo jest bardziej sycący. Pierwsza i ewentualna druga część combo już za nami.

Gotujemy w osobnym garnku 2 worki ryżu. Powinien nie być rozgotowany, ale też niezbyt twardy. Mięso z pozostałych 2 udźców drobno pokrojone wrzucamy do głębszego naczynia na sałatkę. Otwieramy kukurydzę, przecedzamy i dodajemy do mięsa. To samo z ananasem, który wcześniej kroimy( nie jest wymagany). Dodajemy ryż, majonez i...... mieszamy. Poczekajcie aż składniki wystygną, wstawcie do lodówki i poczekajcie jakiś czas, aż składniki się przeżrą. Nie musicie tego w żaden sposób doprawiać, chyba, że bardzo chcecie.

Jak zapewne się domyślacie, sałatka na śniadanie/kolację, rosół na obiad. Sałatkę można oczywiście zrobić bez rosołu, ale to jest najpełniejsze wykorzystanie składników. Taki zestaw wystarcza na kilka dni, a kosztuje +/- do 20zł. Nie jeden raz pomógł mi przetrwać najgorsze, dlatego polecam, jeśli jesteśmy w sytuacji podbramkowej z finansami. Na deser już nie starczyło pieniędzy:) Smacznego

Zbrudzone naczynia i nie tylko:

  • o mamo, 3/4 naczyń trzeba zużyć


PS. pamiętam o przepisach otrzymanych na maila, przepraszam, że jeszcze ich nie zamieściłem, ale mam w zwyczaju spróbować coś, zanim polecę dalej, a póki co nie miałem okazji. Już niedługo sytuacja się zmieni:) Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Dodaj komentarz

Ayumi pisze:

18 września 2009 13:04:00 GMT+2
Po prostu kocham tego bloga:).Nic mi lepiej nie poprawia humoru:D.

misiuziu pisze:

18 września 2009 13:29:00 GMT+2
Powrót w wielkim stylu :)

Anonimowy pisze:

18 września 2009 21:11:00 GMT+2
reaktywacja w samą porę, przede mną pierwszy rok studiów, życzcie powodzenia;P
ananas (3) aromat do ciasta (2) bagietka (3) bakalie (1) banany (2) bazylia (1) biała fasola (2) białka (1) bita śmietana (1) boczek (11) boczniak (1) bób (1) brokuły (2) brzoskwinia (1) bulion (1) bułka (5) bułka tarta (13) buraki (1) cebula (46) chili (4) chińszczyzna (1) chleb (13) chleb razowy (1) chrzan (1) ciastko (1) ciasto francuskie (3) ciemna fasola (1) cola (2) cukier (31) cukier puder (5) cukier waniliowy (6) cukierki (1) curry (2) cynamon (5) cytryna (8) czekolada biała (1) czekolada gorzka (7) czekolada mleczna (3) czereśnie (1) czerwona fasola (2) czosnek (35) drożdże (10) dżem (1) fasolka szparagowa (3) gałka muszkatołowa (1) gotowanie na kolanie (4) goździki (2) granulat sojowy (1) groszek (7) gruszka (1) grzanki (1) grzyby (2) grzyby suszone (1) herbata (2) herbatniki (2) imbir (2) jabłko (9) jajko (62) jogurt (1) jogurt grecki (1) jogurt naturalny (2) kabanosy (1) kakao (6) kalafior (1) kapusta (3) kapusta kiszona (3) kapusta pekińska (4) karkówka (1) kasza manna (5) kaszanka (1) keczup (4) kiełbasa (16) kminek (2) kolendra (2) koncentrat pomidorowy (9) konserwa (1) koper (2) korpus z kurczaka (1) kostka rosołowa (24) kotlet schabowy (1) kotlety sojowe (2) krakersy (1) krewetki (1) kukurydza (7) kurki (1) kuskus (1) liście czarnej porzeczki (1) liść laurowy (1) lód (3) lubczyk (1) łopatka (1) łosoś wędzony (1) maggi (1) majeranek (2) majonez (8) mak (1) makaron (27) marchewka (12) margaryna (8) marihuana (1) marmolada (1) masło (36) mąka (44) mięso (2) mięso mielone (8) mięta (1) migdały (1) miód (3) mleczko kokosowe (1) mleko (20) mleko w proszku (1) mozzarella (1) mózg (1) nachos (1) nać pietruszki (1) naleśniki (3) ocet (1) ocet winny (1) ogórek (5) ogórek kiszony (4) olej (75) oliwa (7) oliwki (4) oregano (1) orzechy laskowe (1) orzeszki solone (1) otręby (2) owoce (1) paluszki rybne (1) papryka (16) parówka (5) patenty (9) pieczarki (12) pieprz (9) piersi kurczaka (19) pietruszka (6) piwo (4) płatki migdałowe (2) pomarańcza (3) pomidor (17) pomidory w puszce (1) pomidory w zalewie (2) por (3) predanie (8) proszek do pieczenia (16) przyprawa gyros (2) przyprawa meksykańska (1) rodzynki (2) rozmaryn (2) rum (1) ryba (1) ryż (16) sałata (2) schab (1) seler (1) ser (19) ser feta (4) ser pleśniowy (3) serek homogenizowany (1) serek topiony (1) serek wiejski (1) sezam (1) słodzik (1) słoiki (1) słonina (1) smalec (5) soczewica (1) sok (5) sok pomarańczowy (1) sok pomidorowy (1) sos boloński (1) sos czosnkowy (1) sos pomidorowy (2) sos sałatkowy (1) sos sojowy (1) sos vinaigrette (1) sos z torebki (1) sól (11) spirytus (2) surówka (2) suszone pomidory (1) syrop wiśniowy (1) szalotka (1) szałwia (1) szczypior (2) szpinak (4) szynka (4) śledź (1) śmietana (17) śmietanka (4) śmietanka 30% (3) tabasco (1) trat pomidorowy (2) truskawki (5) tuńczyk (3) twaróg (4) tymianek (2) tzatziki (1) vegetta (1) wafle (2) warzywa (4) warzywko (4) wino (6) wino białe (1) wiórki kokosowe (1) wiśnie (4) włoszczyzna (7) woda (13) wódka (5) zacierka (1) zasmażka (2) ziemniak (19) zioła prowansalskie (2) zioło (1) zrazy sojowe (1) zupa w proszku (1) zupka chińska (2) żeberka (1) żółtko (1)
A niby kto to ma być?